We Need To Talk About Kevin

.
Studium nienawiści. 


















I sama nie wiem dlaczego ta historia nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia. To przecież wartościowy film, który czegoś we mnie dotknął. Zwłaszcza zakończenie. Szacun dla Tildy Swinton. Żeby dać się tak oszpecić dla roli, trzeba być naprawdę odważną.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy