Never Let Me Go

.
Jeden z dziwniejszych filmów, które widziałam.






































Mimo, że w tle snuje się opowieść science fiction - zdjęcia powodują, że w ogóle się tego nie czuje. Bo zdjęcia są przepiękne. I choćby dla nich, i klimatu starej Anglii, warto zobaczyć ten film.

2 komentarze:

  1. W zeszłym roku, 12 listopada oglądałam i mi się podobał. Mgła, atmosfera snu, takie wolne tempo akcji -
    (http://pani-b.blogspot.com/2011/11/filmowa-sobota.html)
    chociaż zgadzam się, że "dziwny" to dobre określenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądnęłam ostatnio i wracam wciąż myślami. Pięknie nakręcony trudny temat, a dopełnieniem okazał się "My sisters keeper" - "Bez mojej zgody" - tyle podobieństw - aż po dreszcze.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy