My Week with Marylin

.
Niby wszystko jest na swoim miejscu, niby nie można się do niczego przyczepić, ale jednak czegoś mi w tym filmie zabrakło. 

3 komentarze:

  1. Czeka w kolejce do obejrzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też zabrakło. Oczekiwania spełniła tylko w 100% gra aktorska Michelle. A całość lekko rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Michelle tak mnie przekonała,że gdy później oglądałam urywki filmów z Monroe, szukałam Williams:) Ogólnie czekałam na głębszą historię i nie w tej konwencji kręconą. Może dlatego, że byłam pod koniec czytania "Blondynki" - a to była zupełnie inaczej opowiedziana historia - drżenie, półsen, ból... .

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy